Tego sezonu będziemy mogły się poczuć jak prawdziwe gwiazdy.
Projektanci zainspirowali się sztuką baroku i przesadnie zdobionymi
cerkwiami. Dominującym kolorem na wybiegach było złoto, połączone często
z czernią, jednak nie tylko do takich zestawień ograniczyły się domy
mody. Lustrzane i lśniące materiały, cekiny, aplikacje, te motywy nie
ominęły żadnej części strojów. Tym razem więcej znaczy więcej! Dodatkiem
do ubioru niech będzie biżuteria XL, jak na pokazie Lanvin czy
Dolce&Gabbana. Do sukienek najbardziej będą pasowały szpilki, a
jeśli chciałybyście okrycie wierzchnie, to wybierzcie czarną marynarkę.
Jeżeli zdecydujecie się na kurtki z bogatą ornamentacją skompletujcie
do nich skórzane spodnie, bądź lekko podarte dżinsy. Fasony nie mają
wielkiego znaczenia, w tym stylu chodzi o kolor i zdobienia. To trend
dla osób powoli nudzących się ćwiekami, które od jakiegoś czasu
pojawiają się wszędzie.
Mi do gustu najbardziej przypadły
propozycje Balmain, sukienki i kurtki. Podoba mi się również sukienka z
materiału przypominającego pozłacaną skórę od Giambattista Valli.
poniżej: sukienka od Giambattista Valli.
poniżej: kurtka projektu Balmain, która bardzo mi się podoba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz